Moopstock 2025: Szalone zakończenie zimowego sezonu w Małej Úpie
Było wspaniale! W sobotę 29 marca w ośrodku Pomezky wspólnie świętowaliśmy koniec zimowego sezonu tak, jak przystoi Małej Úpie – z kostiumami, śmiechem, wodą i niesamowitą atmosferą. Moopstock 2025 ponownie pokazał, że w górach potrafimy bawić się na całego.
Centrum wydarzeń stało się tradycyjne jeziorko, które było wyzwaniem dla wszystkich śmiałków, którzy postanowili je przejechać – czy to na nartach, snowboardzie, w kostiumie Elvisa, czy na innym pływającym wynalazku. Publiczność śmiała się, dopingowała, klaskała… a czasem i ochlapanie trafiło do widzów w pierwszym rzędzie.
Wyróżnienia otrzymali nie tylko ci, którym udało się przejazd pokonać, ale i ci, którzy zakończyli efektownym upadkiem do wody. A takich nie brakowało! Kreatywne kostiumy, dobry humor, świetna muzyka i mnóstwo znajomych twarzy sprawiły, że tegoroczny Moopstock był kolejną niezapomnianą edycją.
Wieczór z legendą gór
Po dniu pełnym zabawy przenieśliśmy się do Mammut Baru, gdzie czekało na nas jeszcze jedno wyjątkowe przeżycie – podróżnicza prelekcja Máry Holečka, czołowego czeskiego himalaisty i autora książki Dotknout se štěstí. Mára zabrał nas w świat wysokich gór, odwagi, niebezpieczeństwa, ale też głębokich życiowych refleksji.
Dziękujemy wszystkim, którzy przyszli – jako uczestnicy, widzowie, organizatorzy czy wspierający. To był dzień pełen radości, pomysłów i wspólnego spędzania czasu – a właśnie takie chwile czynią Małą Úpę tym, czym jest.
Zajrzyjcie do zdjęć poniżej – a jeśli bawiliście się na Moopstocku 2025, będziemy wdzięczni za udostępnienia, oznaczenia i opinie. Do zobaczenia za rok!